flaga Ukrainy
  • Kontrast strony

Ewa Morell, z domu Mozdyniewicz- córka płk dypl. Mieczysława Mozdyniewicza również pojawi się na uroczystości pośmiertnego awansu swojego ojca na generała brygady, która odbędzie się 3 października na terenie Centrum Kształcenia i Wychowania OHP w Pleszewie. Już potwierdziła swoją obecność.  Jest młodszą siostrą Miroława Mozdyniewicza urodzoną w Warszawie w 1937 roku. Ojca wspomina jako wspaniałego i szlachetnego człowieka, który równie mocno co ojczyznę- kochał swoje dzieci i żonę.

82 letnia  dziś Ewa Morell młodość spędziła w Polsce. Przez kilka lat swojego dzieciństwa mieszkała w Pleszewie i ten okres, podobnie jak ojciec- wspomina jako jeden z najszczęśliwszych w życiu. Jako młoda dziewczyna  studiowała medycynę w Gdańsku, ale miała zacięcie artystyczne  i tam też  działała w teatrze studenckim Bim-Bom grając na scenie ze Zbyszkiem Cybulskim. Jednak karierę aktorską porzuciła na rzecz  medycyny. Później wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie nostryfikowała dyplom i przez lata pracowała jako lekarz internista.

Jestem niezwykle dumna z  awansu  mojego ojca na generała brygady i  z przyjemnością pojawię się w Pleszewie. Bardzo się cieszę, że odbędzie się to z takimi honorami. Pamiętam go jako wspaniałego, czułego i oddanego tatę. Bardzo kochał brata i mnie, chociaż jak to zwykle bywa- to córki są oczkiem w głowie ojców i tak też było ze mną. Z jednej strony nas rozpieszczał, ale z drugiej potrafił też wymagać. Bardzo cenił sobie na przykład punktualność i oczekiwał, że dostosujemy się do jego zasad. - wspomina Ewa Morell.

Córka pułkownika Mozdyniewicza w USA mieszkała przez blisko 50 lat. Pierwszy raz pojechała na zaproszenie brata Mirosława. Tam się zakochała, wyszła za mąż i tak osiedliła się w Stanach.  Pomimo odległości, która dzieliła  ją od kraju- utrzymywała stały kontakt z ojcem i matką Anielą, z domu Janiak. Oboje zresztą często odwiedzali ją za oceanem.

Przez całe swoje dorosłe życie miałam kontakt z rodzicami, a kiedy byli już w sędziwym wieku zapewniałam im opiekę w kraju. Zawsze myślę o nich ze wzruszeniem. I nie ukrywam, że łza się w oku zakręciła kiedy dowiedziałam się, że mój ojciec został doceniony poprzez pośmiertny awans.- dodaje córka podpułkownika.

Uroczystość mianowania  rozpocznie się o godzinie  10.00 mszą św. w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela w Pleszewie, po mszy nastąpi złożenie kwiatów pod tablicą Jana Pawła II znajdującą się na budynku Domu Pomocy Społecznej.

Udział wezmą  zaproszeni goście, a wraz z nimi poczty sztandarowe, delegacje, reprezentacje wojska polskiego, mieszkańców Pleszewa, młodzieży szkolnej, członków organizacji kombatanckich, stowarzyszeń. Potem wszyscy przemaszerują w asyście reprezentacji Wojska Polskiego  do Centrum OHP , gdzie na skwerze płk Mozdyniewicza zostanie wmurowany kamień węgielny pod pomnik pamięci Wojska Polskiego.  - tłumaczy Krystian Piasecki, dyrektor Centrum.

Kulminacyjnym momentem będzie odsłonięcie na budynku administracji CKiW OHP  tablicy o następującej treści:

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej postanowieniem z dnia 11 maja 2019 roku mianował płk dypl. Mieczysława Mozdyniewicza na stopień Generała Brygady”. Współorganizatorami uroczystości oprócz CKiW OHP w Pleszewie są Miasto i Gmina Pleszew oraz Powiat Pleszewski.

CPle86 01

CPle86 04

CPle86 03

Tekst: Magdalena Wojciechowska.

 

 

 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej znajdziesz w Polityce prywatności. Dowiedz się więcej.