Instruktorzy nauki zawodu i wychowawcy z Centrum Kształcenia i Wychowania OHP w Pleszewie wzięli udział w zajęciach z pierwszej pomocy. A prowadzili je dwaj ratownicy medyczni z Pleszewskiego Centrum Medycznego- Dominik Kołaski i Piotr Kramarczyk.
Obaj szkoleniowcy są bardzo doświadczonymi ratownikami medycznymi, którzy na co dzień zajmują się ratowaniem życia. I jak przyznają - pierwsza pomoc przedmedyczna w wielu ludziach budzi strach przed zrobieniem krzywdy osobom potrzebującym natychmiastowej pomocy.
Niedawno w naszym powiecie podczas meczu piłkarskiego uratowano życie młodemu człowiekowi. Świadkowie nie bali się zaryzykować i przeprowadzili skuteczną reanimację. Dzięki temu mężczyzna przeżył. To pokazuje, że nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć i trzeba być zawsze przygotowanym. Kolejnym elementem skutecznej pomocy jest szybka reakcja i odwaga. Wiele osób boi się, że zamiast komuś pomóc- mogą zaszkodzić, a przez to zostaną pociągnięte do odpowiedzialności karnej. Zupełnie niepotrzebnie. - uważa Dominki Kołaski.
Przypomnijmy- nieprawidłowe udzielenie pierwszej pomocy nie jest karalne, karalne jest za to jej zaniechanie. Tymczasem podczas zajęć uczestnicy dowiedzieli się, co robić m.in. w przypadku zatrzymania krążenia, jak używać podręcznych defibrylatorów, jak reagować w przypadku zadławień, złamań, krwotoku czy uszkodzenie kręgosłupa itp. urazów. Ratownicy radzili też, jak opanować silne emocje, które często potrafią sparaliżować osobę udzielającą pomocy.
Tego rodzaju szkolenia są bardzo potrzebne naszej kadrze i muszą się odbywać regularnie. Koniecznością jest też utrwalanie zdobytych umiejętności. Dlatego planujemy regularne odbywanie zajęć z nauki pierwszej pomocy w naszej placówce nie tylko wśród nauczycieli i wychowawców, ale i też samej młodzieży. - dodaje Sylwia Kordylas, zastępca dyrektora Centrum.
Szkolenia z pierwszej pomocy odbyły się na sali sportowej CKiW w Pleszewie.
Teskt: Magdalena Wojciechowska.