„Mówić po polsku to nie tylko używać słów, to czuć jak one oddychają i żyją”.
Upamiętnienia tego dnia po prostu nie mogło zabraknąć w OSiW OHP w Ząbkowicach Śląskich! Jak żaden inny dzień w roku przypomina nam bowiem o różnorodności językowej na świecie, a jednocześnie podkreśla wartość języka w rozwoju dziedzictwa kulturowego. Nie zapomina o tym kadra wychowawcza i robi wszystko, aby młodzież pokochała, szanowała i chroniła swój język narodowy. Nie jest to najłatwiejszy język i chociaż posługuje się nim ponad 44 miliony ludzi, to ze względu na skomplikowaną gramatykę i ortografię zajmuje szóste miejsce na świecie pod względem trudności. Ortografia ewoluuje w nim właściwie od samego początku, a istnienie każdej zasady, dzięki której można sprawdzić pochodzenie konkretnego wyrazu jest czymś naturalnym i oczywistym. Do zajęć o języku polskim młodzież przygotowywała się od kilku dni: spora dawka czysto teoretycznej wiedzy popartej mnóstwem praktycznych ćwiczeń, liczne i chętnie wykonywane prace plastyczne przedstawiające właściwą i niewłaściwą pisownię kłopotliwych wyrazów, interesujące cytaty dotyczące języka polskiego – wszystko to, jak również samodzielne wyszukiwanie ciekawostek związanych z naszym językiem zajęło młodych ludzi na długie godziny. Jednak najlepszą zabawą okazało się ćwiczenie, które dla obcokrajowców stanowi prawdziwą piętę achillesową, a mianowicie trening językowy, polegający na odnalezieniu, przyswojeniu i płynnym wypowiedzeniu nie tylko tych popularnych, ale także tych mniej znanych, chociaż równie zabawnych językowych łamańców. Ach, cóż to była za zabawa! Wszyscy uczestnicy poważnie podeszli do tematu i nie było osoby, która nie chciałaby zaprezentować swojego językowego łamańca. Śmiechom, poprawkom i kolejnym próbom nie było końca, gdyż nagle okazało się, że nawet ci, którzy posługują się językiem polskim od zawsze chylą czoła przed trudniejszymi wyrażeniami. Bo czy niełatwe do wymówienia frazy, opierające się na podobnych, ale jednak odmiennych fonemach lub specyficznej grze słów, takie na przykład jak „gdy Pomorze nie pomoże, to pomoże może morze…” albo „ ząb, zupa zębowa, dąb – zupa dębowa” nie prowokują do ćwiczeń logopedycznych, których rezultatem jest piękna, poprawna polszczyzna? Zajęcia z poprawnej polszczyzny okazały się dla wychowanków ząbkowickiego OSiW nie lada wyzwaniem. Oby jak najwięcej takich nietypowych świąt i niesamowitych wyzwań!
Tekst i zdjęcia: Natasza Majkowska, wychowawca OSiW OHP Ząbkowice Śl.
Zdjęcia:
- Patrycja rysuje!
- Najlepsze nietypowe święto.
- Nasze prace.
