
Pierwszy dzień wiosny, zrównanie dnia z nocą, dla dawnych Słowian było to najważniejsze święto w całym roku. Wtedy to obchodzono narodziny nowego życia po mroźnej zimie, stąd Jare Święto, zwane też Jarymi Godami. Jare Święto było nawet kilkudniowym cyklem obrzędów. Rozpoczynało
je topienie słomianej kukły, symbolizującej boginię zwaną Marzanna. Nietrudno się domyślić, ze utopienie marzanny oznaczało śmierć zimy.
W czasach prasłowiańskich wierzono, że zabicie postaci przedstawiającej boginię śmierci spowoduje jednocześnie usunięcie jej królestwa i nadejście wiosny. Wieczorem kukłę przy zapalonych pochodniach topiono w rzece czy jeziorze. Czyniono przy tym ogromny hałas klekocząc kołatkami, śpiewając i stukając w co popadnie.
W OSiW w Wiechlicach chcieliśmy nawiązać do tej słowiańskiej tradycji. Całe przedsięwzięcie zostało zaplanowane już kilka dni wcześniej. Wszystko zostało przygotowane, niewiadoma pozostawała pogoda, która na szczęście dopisała. Rozpaliliśmy ognisko, była smażona kiełbaska i bigos. Przy ogniu były tańce i pieśni. Wszyscy świetnie się bawili.