
Trochę ruchu podczas ferii? Ze wszech miar wskazane… Uczestnicy z 7 – 6 HP oddawali się zimowym aktywnościom w samym sercu Starego Miasta, ćwicząc… piruety wokół Syrenki.
Młodzież z entuzjazmem przyjęła propozycję takiej formy spędzenia czasu wolnego, toteż chętnych do wspólnych „lodowych harców” nie brakowało. Wszyscy świetnie się bawili. Spontanicznie urządzali wyścigi, łączyli się w wężyki i w pary, wspaniale się przy tym integrując. Było dużo śmiechu, radości, ale nie zabrakło również niegroźnych upadków. Część popisywała się swoimi umiejętnościami, a inni przełamywali strach i obawy przed „nieznanym” …
- Było klimatycznie, aktywnie i energetycznie. Mieliśmy okazję poślizgać się, porozmawiać, poćwiczyć podskoki, jazdę tyłem czy piruety i tak po prostu pobyć razem…- komentowała młodzież.