
Zwierzęta leśne to takie, które najczęściej spotykamy przypadkiem, np. podczas spaceru w lesie bądź przy drodze. W trakcie takiego przypadkowego spotkania najczęściej zwierzęta te budzą w nas zaciekawienie, ale i też obawę, która wynika z tego, że nie wiemy, jak się zachować. Zwierzęta w lesie żyją z dala od ludzi, ale zdarza się, że potrzebują naszej pomocy, kiedy są ranne.
Niedaleko Namysłowa w miejscowości Żaba – Pani Sołtys opiekuje się takimi zwierzakami, które w jej domostwie znalazły schronienie i opiekę. Są to najczęściej zwierzęta skrzywdzone przez ludzi oraz znalezione ranne z wypadów drogowych. Młodzież z Ośrodka Szkolenia i Wychowania w Namysłowie wyszła z inicjatywą, żeby pomóc tych zwierzakom. Przygotowała, zebrała i zawiozła potrzebną im karmę: marchew, ziemniaki, jabłka, buraki oraz kukurydzę w kolbach. Na miejscu spotkali takie zwierzęta jak: daniele, sarny europejskie, dziki oraz jeże, które obecnie są w stanie hibernacji, a także konie, psy i koty. Przy okazji dokarmiania młodzież miała bardzo bliski kontakt ze zwierzętami, przez co, pod czujnym okiem opiekunów mogła je nawet pogłaskać. Nasi wychowankowie byli zdziwieni, że można oswoić zwierzęta leśne.
Jeden z uczestników wyjazdu - Michał podsumował wydarzenie w ten sposób: „Nie wiedziałem, że dzik lubi bawić się w berka „gryzionego”, a Nikola natomiast tak opowiada o wyjeździe: „To był cudowny wyjazd, jestem szczęśliwa, że mogłam tam być”. Za to Przemek wykazał dalszą chęć odwiedzin mówiąc: „Chciałbym tam wrócić i spędzić więcej czasu z tymi zwierzętami. Było bardzo miło i śmiesznie”. Podsumowując całe wydarzenie, najlepiej ujął to Dawid: „To był cudowny wyjazd, jestem szczęśliwy, że mogłem tam być i cieszę się, że mogłem wesprzeć mieszkańców lasu, którzy kiedyś ucierpieli”.