
Młodzież z Hufca Pracy we Wrześni w dniach 2 – 4 czerwca 2025 roku wzięła udział w wyjątkowym obozie sportowo – rekreacyjnym nad jeziorem Powidzkim. Wyjazd ten nie tylko był nagrodą dla najbardziej zaangażowanej młodzieży w mijającym roku, ale także wpisywał się w wojewódzki program „Czas Wolny Młodzieży”, który promuje aktywne, wartościowe i integracyjne formy spędzania wolnego czasu.
To wydarzenie miało także wymiar symboliczny – stanowiło kontynuację hufcowej wieloletniej tradycji wyjazdów do Powidza, która przez lata była jednym z najbardziej wyczekiwanych momentów w kalendarzu. Po rocznej przerwie spowodowanej względami organizacyjnymi, z ogromną radością wrócili do tej formy wspólnego wypoczynku. Młodzież jednogłośnie podkreślała, jak bardzo brakowało im tej przestrzeni do integracji, zabawy i budowania relacji.
Każdy dzień był wypełniony atrakcjami: kąpiele w jeziorze pod czujnym okiem opiekunów i wykwalifikowanego ratownika wodnego zapewniły bezpieczne, choć odważne wejście w letni klimat. Uczestnicy nie bali się zimnej wody – pływali z zapałem i energią, jakiej mógłby im pozazdrościć niejeden dorosły.
Korzystali również z pływania kajakami, przemierzając spokojne wody jeziora, ucząc się współpracy i koordynacji. Wieczorami rozbrzmiewał śmiech, muzyka, śpiewy i rozmowy przy ognisku. Było tradycyjne pieczenie kiełbasek i ziemniaków, wspólne tańce i gry integracyjne. Planszówki takie jak „Tajniacy”, „Dixit” i „Dooble” łączyły pokolenia i wywoływały salwy śmiechu.
Nie zabrakło też edukacyjnych momentów – tym razem to młodzież wcieliła się w rolę nauczycieli, pokazując Pani Paulinie – swojej wychowawczyni, jak łowić ryby metodą spinningową. Była to symboliczna lekcja, pokazująca, że relacja wychowawca – uczestnik to nie tylko wsparcie z góry, ale też wymiana wiedzy i doświadczeń.
W trakcie wyjazdu organizowane były także spacery do pobliskiego Przybrodzina – okazja do kontaktu z naturą, spokojnych rozmów i odpoczynku z dala od obowiązków.
Ten wyjazd był czymś więcej niż tylko nagrodą – był edukacyjną i wychowawczą przygodą. Uczył samodzielności, współpracy, szacunku do natury i odpowiedzialności za innych. Pokazał, jak ważne jest budowanie relacji, dzielenie się radością i czerpanie siły z grupy. To także doskonała alternatywa dla tych, którzy z różnych przyczyn nie mogą pozwolić sobie na dłuższy wakacyjny wyjazd – czy to przez pracę, praktyki czy inne obowiązki.
Uczestnicy jednogłośnie wyrazili chęć, by wyjazdy do Powidza znów stały się stałym punktem działalności hufca, ponieważ wspólne doświadczenia, wspomnienia i poczucie bycia częścią czegoś większego, to coś, co naprawdę zostaje na długo.
Tekst: Paulina Stawska-Rypel
Zdjęcia: P.Stawska-Rypel, M.Pietryga, D.Bibel