flaga Ukrainy
  • Page contrast
Kulinarna pasja w praktyce

Aromat barszczu białego i schabowych z mizerią unosił się podczas wizyty monitorującej w I klasie szkoły branżowej I stopnia o kierunku kucharz. I nie była to restauracja, a pracownia praktycznej nauki zawodu w Ośrodku Szkolenia i Wychowania OHP w Mysłakowicach. Uczniowie pracowali tu pod czujnym okiem instruktora Mirosława Radeckiego. Młodzi kucharze pokazali, że gotowanie to nie tylko przepis – ale przede wszystkim rzemiosło i pasja. W ramach wizyty monitorującej doradcy zawodowego z MCK Mysłakowice Angeliki Grzywacz- Dudek, uczniowie klasy I przygotowali pełne, domowe menu: od śniadania po kolację. Na śniadanie serwowali pastę z twarogu, pieczywo, warzywa i jogurt owocowy. Najwięcej pracy poświęcili obiadowi. W menu był barszcz biały, kotlety schabowe z ziemniakami i mizerią oraz kompot, a na deser budyń. – Zanim użyliśmy jajek m.in. do panierowania kotletów, naświetlałam je specjalną lampą, żeby pozbyć się salmonelli – wyjaśniła Natasza, która dbała o bezpieczeństwo kulinarne. Warto podkreślić perfekcjonizm zarówno w przygotowaniu posiłków, jak i podziale obowiązków w zespole. – Ja m.in. rozbijałem mięso na kotlety. Trzeba mieć do tego trochę siły i wprawy, ale efekt jest tego wart. Trzy osoby obierały ziemniaki. Inni panierowali mięso. Karol obierał ogórki i kroił je na mizerię – wymieniał z uśmiechem Krzysztof. Kolacja, równie starannie zaplanowana, miała formę makaronu z kurczakiem i szpinakiem, uzupełnionego o pieczywo, warzywa i owocową herbatę. Zajęcia praktyczne to dla młodzieży nie tylko sposób na naukę zawodu, ale również okazja do rozwijania samodzielności i odpowiedzialności. Wizyta doradcy zawodowego potwierdziła, że przyszli kucharze z Mysłakowic są na dobrej drodze, by swoją pasję przekuć w solidny zawód.

Tekst i zdjęcia : Angelika Grzywacz-Dudek

250409 my2250409 my3250409 my4